Pączusie bezglutenowe, smoothie (gruszka, jabłko, baby szpinak, cytryna)
W tym roku w Tłusty Czwartek pączki jedynie wąchałam, ale gdy tylko zobaczyłam ten przepis, wiedziałam, że to moje kolejne śniadanie! Chociaż nie ukrywam, powątpiewałam wielce w powodzenie tego przedsięwzięcia (że niby brak drożdży, a urosną?). Ale teraz jestem zachwycona, szybko się je robi, przepis jest nieskomplikowany, a walory smakowe bez zarzutu. Mało tego, moja Rodzicielka stwierdziła, że są lepsze od pączków twarożkowych. Niestraszny mi już Tłusty Czwartek :)
Wyglądają obłędnie ! Ale niestety nie mogę spożywać nic smażonego w głębokim tłuszczu ;c
OdpowiedzUsuńMmm smaczne!
OdpowiedzUsuńZabieram jednego! ;)
Świetnie wyglądają : )
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądają takie małe złociste kuleczki :D.
OdpowiedzUsuń