Z obiadu zachował się ugotowany ziemniak, a z któregoś śniadania odrobina kaszy jaglanej. I mamy pomysł na.... knedle :P Następnym razem obowiązkowo dodam więcej marchwi, będą miały wyraźniejszą barwę. Ach, zapomniałam wspomnieć, że bardzo smaczne i polecam!
(duża porcja lub dwie małe)
1 ugotowany ziemniak
3/4 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
1 średnia marchewka
0,5 szkl. mąki ziemniaczanej
mąka ryżowa do podsypywania (lub każda inna)
wiśnie w cukrze
+ glazura: masło roślinne+miód+migdały
Ziemniaka obieramy, gotujemy. Marchew obieramy i trzemy na tarce o drobnych oczkach. Do ugotowanej kaszy jaglanej dodajemy ziemniaka i marchew, całość miksujemy blenderem do gładkości. Do tak powstałej masy dodajemy mąkę, zagniatamy ciasto. Odrywamy po kawałku ciasta, formujemy okrągłe placuszki, na środku układamy po kilka wiśni i zalepić formując kule. Gotujemy w osolonym wrzątku przez około 3 min od wypłynięcia. Masło na glazurę topimy na patelni razem z miodem, dodajemy zmielone migdały, smażyć jeszcze chwilę. Polewać gotowe knedle. Smacznego!
knedelki z kaszą jaglaną! ;O rewelacyjny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie ! Knedle uwielbiam więc zapewne i w tej wariacji bardzo by mi zasmakowały, szczególnie farsz :D
OdpowiedzUsuńPozwolisz, ze przygarnę przepis ? Knedle wyglądają fenomenalnie no i nie mają pszennej mąki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam knedle <3 Twoje wyglądają przepysznie *_*
OdpowiedzUsuńJuż je uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńzrobiłam dzisiaj na obiad- rewelacja;D dzięki;D
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że smakowały :)
Usuń