sobota, 30 czerwca 2012

#82 Makowce prosto z patelni

Te makowczyki to próba odgadnięcia mojego organizmu. Sprawdzam swoją tolerancję (albo i nie) na mak. Za kilka dni okaże się, czy zjem je jeszcze w przyszłości. Proszę trzymać kciuki! :) 
A cóż o samych plackach? Na plus: idealnie wyczuwalny smak maku (na szczęście niezbyt gorzkawy), chociaż gdybym mogła, to dodałabym jeszcze skórki pomarańczowej (co gorąco polecam!). Aaa i zdaje się, że są dość 'chude' - nie zawierają nabiału, jaj, tłuszczu (tego ostatniego tylko tyle, co do smażenia). 



Makowce z patelni
bezglutenowe, beznabiałowe, bezjajeczne
(6 sztuk)


2/3 szkl. wody gazowanej
2 łyżki mielonego maku
2 łyżki mąki (u mnie gryczana)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia + sody oczyszczonej
1 łyżeczka cukru wanilinowego
1,5 łyżki zmielonego lnu + 4-5 łyżek wody
garść suszonych śliwek
garść migdałów


Zmielony len zalewamy gorącą wodą, mieszamy i odstawiamy na kilka minut. Śliwki w zależności od wielkości kroimy na mniejsze kawałki (u mnie na połówki). W naczyniu łączymy wodę gazowaną z makiem, mąkami i resztą składników suchych, dodajemy również śliwki i migdały, a na koniec mieszankę z lnu. Dokładnie mieszamy. Smażymy na natłuszczonej gorącej patelni z obu stron. Smacznego!



18 komentarzy:

  1. ile maaku <3 wyglądają wspaniale! mam nadzieję, że nic Ci nie będzie, bo dla takich pyszności napewno trzeba będzie to powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie mocno makowe placuszki po prostu uwielbiam. Śliczna wieżyczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam mak, masy makowe i wszystko co z makiem, więc zapisuję przepis, koniecznie do zrobienia, pycha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo! Robię jutro na śniadanie, od jakiegoś czasu chodzi za mną smak makowca :D
    świetny przepis, jak Twój każdy :*

    OdpowiedzUsuń
  5. mniam ,wyglądają pysznie !
    zabieram je do siebie i z chęcią znajdą się w moim brzuszku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadłabym! ^^
    Bardzo lubię mak. A przepis jest ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwszy raz spotykam się z takimi makowymi placuszkami, bardzo ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepis niecodzienny, aczkolwiek z pewnością godny wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no i znowu świetny pomysł, jesteś niezwykle kreatywna ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo, bardzo ciekawe... i do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne! składniki jak do kutii którą uwielbiam. Muszę spróbować tego smaku w placuszkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spróbuję koniecznie. W ogóle jesteś niesamowita pod względem pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję wszystkim za miłe słowa! od razu mi cieplej na serduchu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie wyglądają, genialny pomysł:) brawo!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...