Long live the pancakes! Szczególnie w niedzielne słoneczne poranki :)
P.S. ostatnio wszędzie mnie mniej, to niestety przykry fakt. przykry głównie dla mnie. Chcąc uniknąć wprowadzenia atmosfery żałobnej przyznam tylko z ciężkim sercem, że spożywanie posiłków przestaje być przyjemnością. Lista eliminowanych składników wcale się nie zmniejsza, ponadto są takie dni, że muszę się ograniczyć do kaszki ryżowej i wafli. Dla osoby, która lubi jeść, uwielbia nowe smaki, ciekawe zapachy, która spełnia się gotując i piekąc, jest to niemal jak kara. Ale jakoś sobie radzę, prawda?
Karobowe pancakes z rabarbarem
bezglutenowe, beznabiałowe, bezjajeczne
(8-10 sztuk)
2/3 szkl. wody gazowanej
2/3 szkl. mąki (u mnie gryczana)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1,5, łyżki zmielonego siemienia lnianego + 4-5 łyżek wody
1/2 łyżeczki mieszanki proszku do pieczenia i sody
szczypta soli
1 łyżka karobu
1 szkl. pokrojonego w kostkę rabarbaru + 1 łyżka cukru
Rabarbar obieramy i kroimy w kostkę, zasypujemy cukrem i odstawiamy (skruszeje i puści soki). Zmielony len zalewamy gorącą wodą, mieszamy. Wodę gazowaną przelewamy do naczynia, łączymy z mąkami, proszkiem do pieczenia, sodą, solą, karobem oraz lnem (fanom słodkości zalecam dodatkowo dodanie odrobiny cukru). Na koniec dodajemy rabarbar. Smażymy z obu stron na natłuszczonej gorącej patelni. Smacznego!
pycha :)
OdpowiedzUsuńodchudzasz się ?
nie, nie odchudzam się. nie każdy, kto staje w obliczu pewnych ograniczeń żywieniowych, jest automatycznie na diecie.
OdpowiedzUsuńAlergia pokarmowa??
Usuńpyszne placuszki *_* nie jadłam nigdy tego karobu ;P ciekawa jestem jak smakuje z takimi placuszkami :)
OdpowiedzUsuńwspółczuję z tym jedzeniem, ale i tak u Ciebie te posiłki są ciekawe i zawsze pysznie :)
dzięki za miłe słowa
Usuńurocze pancakesy, musiałam sobie wygooglowac, co to karob ;p
OdpowiedzUsuńwspółczuję konieczności ograniczeń, jeżeli to coś ze zdrowiem, to życzę jak najszybszej i jak największej poprawy.
dziękuję.
UsuńWspółczuję Ci, że masz takie ograniczenia. I podziwiam, że tak sobie z nimi świetnie dajesz radę ;) Ja nie wiem czy miałabym siły na wymyślanie takich rzeczy, jak u Ciebie widzę.
OdpowiedzUsuńśliczne te pancakes ;)
OdpowiedzUsuńwww.prettystrawberries.blogspot.com
woow nie sądziłam że z takich składników placuszki mogą aż tak urosnąć! :DD
OdpowiedzUsuńjak ładnie wyglądają! a jakie grubaśne, puchate ;]
OdpowiedzUsuńprzykro mi, że właśnie takie osoby jak Ty muszą sobie odmawiać różnych produktów. życzę zdrówka i razem z nim poprawy nastroju : )
OdpowiedzUsuńnie wiem czym Twoje przepisy mnie jeszcze zaskoczą ; )