czwartek, 5 kwietnia 2012

#17 'One Minute' Muffin, o rany!

 '1 minute' Muffin marchwiowy z konfiturą jagodową i żurawiną 
(drugi z konfiturą mirabelkową)


A w zasadzie 2-minutowy :) Bo tyle "piekłam". Najdłużej w całym procesie trwało obieranie i tarcie marchewki. Ej, ale serio, to jest niesamowite, nie miałam dużo czasu na przygotowanie śniadania, a to jest pyszne. Jeśli miałabym wskazać na główne zalety: szybkie, delikatne, wbrew pozorom ma smak (i to niezły), bezglutenowe, lekkie i dietetyczne (ani grama tłuszczu!) i posiada coś, za czym ostatnio szaleję (ach, to siemię!). 
Inspirowałam się przepisem Katie, ale wprowadziłam niewielkie zmiany. 
 

9 komentarzy:

  1. Robiłam podobne dietetyczne cudo z mikrofalówki - pełna wątpliwości i niedowierzania. A wyszło pyszne, mięciutkie i cieplutkie ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli z tego przepisu wychodzi jeden taki muffiny czy dwa ? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w przepisie jest napisane, że dwa kubki :) ciasto urośnie podwójnie, więc wkłada się do połowy wysokości naczynia, którego użyjesz. ja mam kokilki w kształcie serc.

      Usuń
  3. Genialne!
    Tylko nie mam mikrofalówki. ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy takie pyszności da się przygotować bez mikrofalówki?? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, że tak! w piekarniku, tylko odrobinę dłużej, jakieś 10-15 minut.
      ale właśnie idea jest taka, że przy tak małej ilości ciacha nie opłaca się odpalać piekarnika, stąd miktofalówka :)

      Usuń
  5. uwielbiam marchewkowe wypieki, więc na pewno zrobię :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Super że ktoś je wypraktykował i przełożył na rodzimy język dla takich leniwców jak ja :P Miałam je robić miliard razy i nie zdołałam, może teraz się zmobilizuję...wygląda bosko a jak smakuje mogę sobie tylko wyobrazić ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...