Z nieznanych mi do końca przyczyn jestem w stanie wojny z moim aparatem fotograficznym. Jest zupełnie nieposłuszny. To zapewne odwet za to, że wcześniej porzuciłam go na rzecz starszego modelu, który kurzył się w domu rodziców. Zanim udaje mi się z nim uporać, moje śniadania są już zimne, dlatego dzisiaj go przechytrzyłam i zrobiłam parfait. Bardzo lubię takie połączenie smaków - kwaśny grejpfrut, lekko słodkawa śmietanka kokosowa i niezastąpiona jaglanka (w której ja nigdy nie wyczuwam goryczy). Nie przepadam za cukrem, a tutaj jest on w minimalnych ilościach i w zasadzie nawet do kaszy można go nie dodawać. Jest to prosty przepis, ale w prostocie siła :) Pycha!
* nie zawsze jest to potrzebne. Jeżeli mleko kokosowe ma bardzo wysoką zawartość 'kokosa w kokosie', to możemy być pewni, że śmietanka odzieli się już w temperaturze pokojowej (moje dla przykładu ma 82% miąższu kokosowego).
** dla amatorów puszystości i bitej śmietany: śmietankę kokosową możemy ubić z cukrem pudrem na pianę :)
Parfait jaglane z grejpfrutem
Składniki na 1 porcję:
0,5 szkl. kaszy jaglanej
1,5 szkl. wody
łyżeczka cukru
cukier wanilinowy
szczypta soli
1 grejpfrut
1/3 puszki mleka kokosowego
popping amarantusowy
Mleko kokosowe wkładamy na kilka godzin do lodówki (np. na noc)*. Kaszę jaglaną płuczemy w wodzie (jeżeli ktoś jest wrażliwy na gorycz jaglanki, polecam przelać wrzątkiem lub uprażyć suche ziarna na patelni). W garnuszku należy zagotować wodę z solą i cukrami, dodać kaszę i pod przykryciem gotować na małym ogniu ok. 15-20 minut. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej, aby kasza zdążyła ostygnąć. Rano pozostaje nam tylko obrać grejpfruta, podzielić go na cząstki, a każdą z nich pozbawić błonki. Układamy naprzemiennie w pucharku lub wysokiej szklance: jaglanka - grejpfrut - śmietanka**. Posypujemy poppingiem. Smacznego! :)
* nie zawsze jest to potrzebne. Jeżeli mleko kokosowe ma bardzo wysoką zawartość 'kokosa w kokosie', to możemy być pewni, że śmietanka odzieli się już w temperaturze pokojowej (moje dla przykładu ma 82% miąższu kokosowego).
** dla amatorów puszystości i bitej śmietany: śmietankę kokosową możemy ubić z cukrem pudrem na pianę :)
Poproszę na jutrzejsze śniadanie :) Pycha!
OdpowiedzUsuńwpadaj, grejpfruta jeszcze mam, a zapasy jaglanki są nieskończone :)
Usuńcoś pięknego <3 !
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać - nigdy w życiu nie jadłam kaszy jaglanej. Ale grejfruta i mleko koko kocham miłością namiętną, więc będę kombinować, inspirując się Twoim śniadaniem :)
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie ! Cudownie orzeźwiający początek dnia <3
OdpowiedzUsuń