poniedziałek, 21 maja 2012

#56 Zupa to czy mus?

Zupa, a w zasadzie mus rabarbarowy rodem z Finlandii, a może z Norwegii? (źródła różnie podają). W każdym razie na pewno ze Skandynawii :] Często z dodatkiem gruszki lub żurawiny, wspaniale orzeźwiająca dzięki naturalnej kwaskowatości rabarbaru. Doskonała na ciepło, zimno, bez dodatków, ze śmietanką, z makaronem - możliwości jest wiele, ale wniosek jeden - warto!




Skandynawska zupa rabarbarowa z żurawiną
/ inspiracja: Scandi Foodie


5 łodyg rabarbaru (ok. 250 g)
2 szkl. wody
1 łyżka miodu
2 łyżki cukru
1/3 łyżeczki cynamonu
garść żurawin
1 płaska łyżka skrobi ziemniaczanej
+ makaron ryżowy


Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy na małe kawałki. Zalewamy wodą, dodajemy cukier, miód, cynamon, żurawinę i gotujemy aż rabarbar się rozgotuje. Mąkę rozprowadzamy kilkoma łyżkami zimnej wody, wlewamy do wrzącej zupy i stale mieszając gotujemy, aż zgęstnieje. Podajemy na zimno lub ciepło. Doskonałym dodatkiem jest makaron ryżowy. Smacznego!

3 komentarze:

  1. Bardzo oryginalnie. Nie słyszałam wcześniej o tym przepisie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cały czas mnie pozytywnie zaskakujesz, a tym danie zdobyłas moje serce ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo apetycznie, nie powiem :) Poproszę taką jutro na obiad ^^

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...